Pierwszy wiosenny zlot motocyklowy „Zimna Zośka na Jamnej” zgromadził ponad 300 maszyn.

Od wielu lat obserwowano w Jamnej mniej lub bardziej wzmożony – oraz mniej lub bardziej formalny – ruch motocykli. W ubiegłym roku, we wrześniu, na Jamną w swoim oficjalnym zlocie zawitali motocykliści z Prudnika.
Duszpasterze Jamnej postanowili więc odpowiedzieć pozytywnie na chęć pielgrzymowania motocyklistów do Matki Bożej Niezawodnej Nadziei. Zaproszono na wiosenny zlot wszystkich posiadaczy lub użytkowników jednośladów lub wielośladów, które mają coś wspólnego z nazwą „motocykl”…
Data zlotu nie była przypadkowa – w maju w sąsiedniej Bobowej jest odpust św. Zofii związany z pięknym kościołem jej poświęconym. Sama św. Zofia natomiast wydaje się być genialną patronką dla motocyklistów – imię „Sophia”, znaczy „Mądrość” – a mądrości przede wszystkim użytkownikom motocykli zawsze potrzeba. O tę mądrość dla motocyklistów chcieliśmy podczas tego zlotu prosić Matkę Niezawodnej Nadziei…
Stąd też nazwa zlotu: „Zimna Zośka na Jamnej” – mamy nadzieję, że data (okolice 15 maja) oraz patronka przyjmie się na tyle, że zloty wiosenne będziemy kontynuować właśnie w tym terminie.

Tydzień temu, 8 maja, jamieński duszpasterz o. Grzegorz Kluz odwiedził swoim motocyklem zlot na rozpoczęcie sezonu motocyklowego w Tarnowie i po mszy św. zaprosił motocyklistów na Jamną.
Motocykliści podchwycili zaproszenie i stąd tak liczna grupa moto-pielgrzymów…
Na mszę św. o. Grzegorz zajechał przed kościół swoim motocyklem w habicie 😉
O godz. 13.00 o. Grzegorz odprawił mszę w intencji motocyklistów z prośbą o bezpieczną i mądrą jazdę oraz o szczęśliwe powroty, jak również za tych, którzy na drogach zginęli. W homilii nawiązał do patronki motocyklistów – św. Zofii (Mądrości) – mówiąc, że „Zimna Zośka” wzywa nas do chłodnego spojrzenia na wiarę, nadzieję i miłość (Zofia miała trzy córki noszące imiona cnót chrześcijańskich: Pistis – Wiara, Elpis – Nadzieja i Agape – Miłość) – cnoty gorące ale mające za matkę chłodny osąd rozumu – „zimną mądrość”… Zachęcał, by prosić Boga o mądrość właśnie – bo jeśli będzie w nas mądrość, to pojawią się również i jej córki: prawdziwa wiara, prawdziwa nadzieja i prawdziwa miłość…
Po mszy św. o. Grzegorz poświęcił maszyny, którymi przybyto na Jamną. Kierowcy odpalili silniki – ryk silników na pewno słychać było w okolicznych wioskach…
Po poświęceniu wszyscy zostali zaproszeni na jamieński piknik…

O godz. 15.15 chętni pod przewodnictwem Bobowskiej Grupy Motocyklowej z o. Grzegorzem udali się paradą motocyklową do Bobowej, by nawiedzić kościół św. Zofii i pokłonić się patronce motocyklistów…

Dziękujemy wszystkim motocyklistom za to, że byliście…

Zdjęcia w galerii – o. Marek Grubka OP