Watykan, 26 maja 1995 + Drogi Ojcze Janie, Dopiero teraz dotarła do mnie przesyłka z wielkanocnym „zajączkiem” i świątecznymi życzeniami z Jamnej. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż tam jedynym środkiem lokomocji jest podobno ten z długimi uszami, z którym Papież idzie sprawdzać „czy Kamień już odwalony”. O. Jan cały czas o tym śni, by jak najwięcej ludzi przybywało na widzianą w marzeniach „bacówkę” i tam te kamienie pozostawiało. Może w przyszłości […]
Listy Jana Pawła II do o. Jana Góry
Watykan, Boże Narodzenie 1994 + Drogi Ojcze Janie List „zaczęty na początku adwentu – a skończony w samą Wigilię”. Nic dziwnego, że ma tak bogatą treść – rzeczywistą i fantastyczną, „wyśnioną” i pełną pomysłów, rozsadzających serce O. Jana, któremu już „brak siły na życzenia”. A co On tam nie wymyślił! Już Mu za ciasno w Domu na Jamnej, no, bo pokoje dedykował nieobecnym, a na rzeczywistych gości trzeba budować nowe schronienia w okolicy, tym bardziej, […]
Watykan, Boże Narodzenie 1994 Duszpasterzom i Młodzieży Akademickiej, która zasiądzie wokół kominka „Gospody na Jamnej” przesyłam „chleb niebieski” do podziału i umocnienia na dalszą drogę, którą muszą torować do młodych i starszych serc, czekających na Narodzenie Pana. Niech im pomaga Matka Boża i „Ta Jackowa”, której Wasz Patron nie pozostawił samej wobec grożącej nawałnicy bezbożników. Błogosławię z serca i życzę Wam: Szczęść Boże!
Castel Gandolfo 19 lipca 1994r. + Drogi Ojcze Janie, W chwili, gdy ja jeszcze wracam myślą do ostatnich Jego odwiedzin w Watykanie i czytam książkę „Pijani Bogiem”, Ojciec Jan z pewnością dobrał się już na serio do pracy, na froncie wakacyjnym, w swej ukochanej, wyśnionej Jamnie. Niechże Mu Pan Jezus błogosławi, a Duch Święty podsuwa mądre inicjatywy dla duszpasterstwa XXI wieku. Proszę o to Matkę Najświętszą i św. Jacka, jako Gospodarza […]
Watykan, Nowy Rok 1994 + Drogi Ojcze Janie Widzę, że Kustosz na Jamnej coraz realniej myśli o „zwabieniu” Papieża do „Republica Dominikana”, jak wykazuje załączona dokumentacja. A czy są inne „ważniejsze sprawy i zagadnienia ludzkości i świata, poza drewnianym domem na Jamnej”, to też inna sprawa. Wszak ten rok jest Rokiem Rodziny i wszyscy pragniemy się spotkać wokół ogniska domowego. Przecież jest tam dość drzewa na takie […]
Watykan, Boże Narodzenie 1993 Drogi Ojcze Janie! Ten opłatek ma trafić na Jamną, a może się też po drodze zatrzymać gdzie indziej. Tam gdzie go Ojciec Jan zaniesie. Ja zaś bardzo się cieszę z tego, co wyczytałem w liście, a także wcześniej w „W drodze”. Dla redaktorów też najlepsze życzenia. Dziękuję, żeście mnie tu w tym roku odwiedzili. Znów się kiedy pokażcie. Cum benedictione Iuwenerunt Mariam et Joseph et Infantum in […]
Drogi Ojcze Janie! Nie wiem jak to zrobić, aby zajechać na Jamną, chociaż po otrzymanym liście trudno nie mieć takiej pokusy. Na razie posyłam wigilijny opłatek, aby stało się zadość wszystkim gorącym pragnieniom „nadążania za młodzieżą”. W pewnym sensie coroczne Boże Narodzenie tego nas uczy: musimy nadążać za tym „Maluczkim”, który jest Słowem Wcielonym. Bardzo też dziękuję za wszystkie załączniki, w szczególności za nową książkę „Dokąd ty nie chcesz” … […]
Drogi Janie Wojciechu! Bóg zapłać za list z 17 maja. Cieszę się, że „Górale Górze dali górę”. Bardzo chętnie też przyjmuję tę izdebkę, którą zamierzacie tam wybudować także i dla mnie. Załączam małą cząstkę wyposażenia. A nade wszystko dziękuję Duchowi Świętemu za to, że tchnie, że dmucha w Wasze żagle (choć to góry a nie morze ani jezioro). Ufam, że nie opuści Was ta Boża energia. Że będziecie na nowym etapie niemniej […]